niedziela, 15 listopada 2015

Jesienna wishlista

W zasadzie to zbliża się zima i tym się powinnam zająć, ale jednak nadal zostało nam kilkanaście dni listopada. Deszczowych, szarych i zimnych. Jako, że znaleźliśmy się w najbardziej znienawidzonej porze roku ever ( jak dla mnie) muszę sobie jakoś poprawić humor i już planuję co bym chciała sobie sprawić na ratunek przed depresją. HEHE Człowiek- Kobieta. 
Mam na komputerze folder z rzeczami, które chciałbym nabyć w najbliższym czasie. Zobaczymy na ile pozwolą mi na to studenckie fundusze. Bo póki co miljony zostawiam w naszym sklepiku na terenie wydziału, kupując kolejne kartony, markery, ołówki i inne pierdoły małego architekta. Ale wracając do meritum. Oto mini marzeń, które planuje urzeczywistnić:


1. Piżamka- uwielbiam urocze, fancy piżamki :3 Od jakiegoś czasu ogólnie polubiłam te z długimi spodniami, ale rękawek wole, krótszy :v Tak więc jak znajdę trochę wolnego czasu to czeka mnie rundka po sklepach w poszukiwaniu jakiegoś kociego wdzianka do śpitulki
2. Długi Cardigan- kto mnie zna wie, że ja marznę przez 99% swojego życia, a bluzy przez głowę na uczelni są o tyle problematyczne, że różnica temperatur miedzy salami często jest gigantyczna, nie mówiąc już o potrzebie zmiany budynku. Tak więc ciągłe zakładanie bluz i ich ściąganie, potem noszenie tego w torbie staje się uciążliwe. Tak więc taki cardigan byłby akurat 
3. Huntery -zamierzam je zamówić w najbliższym czasie. Czarne matowe byłyby idealne potem pozostaje mi tylko domówienie do nich skarpet coby zimą można je było nosić zamiast kozaków. Bo niestety śnieg w mieście oznacza jedną wielką pluchę, a jakoś nie mam ochoty siedzieć na wykładzie w przemoczonych kozakach. 
4. Tajniki RLM - Chyba nie ma osoby , która by o niej nie słyszała.  Mimo, że nie mam czasu na czytanie kompletnie. Nadal mam do skończenia "Okularnika" Bondy ( tak wgl to polecam świetna seria kryminałów pierwsza część to "Pochłaniacz")
To miło by było mieć w swoim zbiorze książkę ulubionej youtube'rki : D
5. Yankee Candle - Pink Sands - Jak pachnie różowy piasek XD ten zapach jest jedną wielką zagadką. Nie wiem kto to wymyślił, ale woń ma obłędną. Słodki, ale nie przytłaczający, chodzi za mną od dawna. W Zasadzie wystarczy mi wosk do kominka bo lubię często zmieniać zapach w swoim pokoju

I to na tyle chciałam wrzucić jakiś ulubieńców, ale jesteśmy w połowie listopada tak więc nie ma co się śpieszyć.

CIAO


2 komentarze:

  1. Super fancy! <3
    Czekam na coś do żarcia tutaj :v

    OdpowiedzUsuń
  2. Też poluję na tą książkę, ale chyba poleci na listę prezentów świątecznych :)

    Obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń